Flatline to okres dołu psychicznego i fizycznego podczas odwyku. Wiele osób tego nie rozumie, że mimo iż jest to ciężki okres, należy go przetrwać i zaakceptować. Ktoś może mi powiedzieć, że "dobra dobra, łatwo Ci mówić". Ja doskonale akurat wiem jak się wtedy człowiek czuje, kiedy czarne myśli i negatywne podpowiedzi wypełniają całą głowę. Przechodziłem flatline kilka razy i jest to po prostu zespół odstawienny narkotyku jakim jest pornografia.
Duże skutki odstawienne i flatline pokazują nam jak mocno pornografia potrafi wpływać na mózg. Podczas odwyku nagle zabieramy mózgowi codzienną "dawkę narkotyku" (duże ilości dopaminy), dodatkowo nałóg powoduje downregulację receptorów D2 w układzie nagrody i czujemy się wtedy beznadziejnie. Jakbyśmy byli w sytuacji bez wyjścia, bez chociaż jednego pozytywnego promyka słońca na niebie.
Skutki odstawiennie pojawiają się na odwyku cyklicznie. Pisałem już, że odwyk nie jest liniowy i nie jest tak, że na początku jest beznadziejnie, a z każdym dniem coraz lepiej. Tu gorsze dni przeplatają się w normalnymi, gdzie czujemy się ok. Nofap nie istnieje bez doświadczenia potężnych skutków odstawiennych, które są dokładnie takie same jak u narkomanów. Gdy odstawiamy porno, to w określonych obszarach naszego mózgu zachodzą poważne zmiany na poziomie komórkowym i neurochemicznym. Są to między innymi:
- zmniejszenie się poziomów dopaminy
- zmniejszenie się poziomów opioidów i endorfin
- zmniejszenie się poziomu neuroprzekaźnika GABA, który jest działa przeciwlękowo
- wzrost poziomów hormonów stresu w mózgu
To wszystko mija po paru tygodniach, więc cierpliwość jest tutaj bardzo wskazana. Musicie się zastanowić czy jesteście facetami i umiecie przetrwać trudny okres, czy zwykłymi lamusami którzy poddają się przy byle problemie.
Więcej informacji dla ciekawych:
https://www.yourbrainonporn.com/ybop-articles-on-porn-addiction-porn-induced-problems/effects-of-porn-on-the-user/porn-recovery-and-the-mysterious-flatline-2013/
https://www.yourbrainonporn.com/porn-induced-sexual-dysfunctions/help-i-quit-porn-but-my-potency-genital-size-and-or-libido-are-decreasing-flatline/another-angle-on-the-science-behind-the-flatline/
https://www.yourbrainonporn.com/porn-induced-sexual-dysfunctions/help-i-quit-porn-but-my-potency-genital-size-and-or-libido-are-decreasing-flatline/
Hej Marcin, jestem na 45 dniu odwyku, dotychczas miałem poranne erekcje niemal codziennie, jak rozumiem podczas flatline jest całkowicie normalna utrata porannych erekcji?
OdpowiedzUsuńTak dokładnie. Podczas flatline libido zanika i poranne erekcje także. Ale po czasie wracają.
UsuńNofap dobry jak się ma dostęp do seksu. Jak nie masz szans na kobietę to lipa.
OdpowiedzUsuńNie zgodze sie z tymi zalozeniami , nalog masturbacji i nalog porno to dwie rozne rzeczy choc oczywiscie wspolistnieja. Wyleczenie z nalogu porno faktycznie polega na calkowitym odstawieniu pornografi natomiast masturbacje mozna ograniczyc do np jednej sesji na tydzien koniecznie delikatnej (zeby wyleczyc przyzwyczajenie od duzego nacisku) / czysto fizycznej bez udzialu fantazji czy porno wtedy nie ma takich wahan emocjonalnych jak przy 90 dniowej przerwie a i tak odzwyczajasz sie od porno. Nie ma tez az takiego cisnienia.
OdpowiedzUsuńPozdro
Czy na odwyk wpływa wieczorne myślenie o seksie nie oglądając pmo ani się nie masturbując?
OdpowiedzUsuńchyba to mialem w tym tyogodniu bądź poprzednim. Takie poczucie bezsensu, tylko nie wiem czy to bylo spowodowane odwykiem czy tym że też mi w jednej sprawie nie idzie jakbym chciał. Albo tym i tym.
OdpowiedzUsuńOgolnie stan porażka, nawet gdy myslałem o rzeczach które kocham robić nie sprawiało mi to przyjemności. Mialem mysli żeby wytarmosić kapucyna, ale za bardzo szkoda mi bylo dni ktore już mialem za sobą bez walenia i tego że wróciłbym do punktu wyjścia, a chce dotrzymac 90 dni a nawet dluzej i sprawdzić jakie będa efekty.
Jestem na drugim tygodniu, syndron odstawienny jest u mnie ogromny, ciągłe poczucie bezsensownosci, stany depresyjne, ciagłe zmęczenie, poczucie braku sensu we wszystkim. Do tego dochodzi praca gdzie musze wstać o 4:30 a w domu jesten 19. Zrobić jedzenie, umyć się, porozmawiać z rodziną na kamer e i zostaje godzona na czas dla siebie. Niestety mam problemy ze snem i nieraz w ogóle nie moge zasnąć. Mimo wszystko próbuję jakoś to przetrwać. Mam nadzieję że wytrzymam w tym stanie. Z chęcią poszedłbym na siłownię ale nie mam na nią czasu, a przez brak snu także i sił.
OdpowiedzUsuń