Heike Melzer jest psychoterapeutką z Monachium. Ma swój gabinet, w którym prowadzi terapie dla osób z zaburzeniami seksualnymi. Zajmuje się też skutkami oglądania filmów pornograficznych w internecie, randkami bez zobowiązań oraz zaburzeniami erekcji. Trafiłem dziś na jej bardzo interesujący wywiad. Całość do przeczytanie jest tutaj - http://wyborcza.pl/wiecejswiata/7,163812,24044122,filmy-porno-bardzo-podniosly-wymagania-dla-wydajnosci-seksualnej.html?disableRedirects=true
Nie będę wklejał tu całego wywiadu bo to bez sensu, a każdego zachęcam do jego przeczytania. Wkleję tu tylko wybrane fragmenty ze swoim komentarzem do nich.
Brenda Strohmaier: W swojej nowej książce ogłasza pani nic innego jak nową rewolucję seksualną. Czy w starym, dobrym seksie naprawdę wydarzyło się tyle nowego od 1968 r.?
Heike Melzer: Dzisiaj mamy dostęp do seksu w zasięgu ręki, 24 godziny na dobę. Filmy porno, niezobowiązujące randki, prostytutki, nowoczesne sekszabawki – wszystko to mogę sobie zamówić wygodnie przez internet, nie wychodząc ze swojej domowej strefy komfortu, wszystko dopasowane do mojego gustu i moich potrzeb. W sprawach seksu jestem samowystarczalna. Wszystko zgodnie z hasłem: „Make sex, not love”.
Nie da się ukryć, szczególnie filmy porno są "pod ręką" i nie trzeba wkładać żadnego wysiłku żeby zobaczyć setki nagich kobiet i scen seksu. Make love, not war - hasło antywojenne z okresu wojny wietnamskiej, Heike Melzer zmieniła na "Make sex, not love" co faktycznie jest dziś bardziej aktualne.
Ale ludzie od zawsze uprawiali seks poza związkami, masturbowali się, zdradzali. A filmy porno były już przed internetem.
- W porównaniu z dzisiejszymi superbodźcami
seksualnymi sekstelefony i kasety VHS z przeszłości wydają się raczej
czymś skromnym. Miałam tutaj niedawno pacjenta, który oglądał filmy
porno przez 40 godzin w tygodniu, to praca na cały etat! Mówił, że nie
potrafi ich wyłączyć, gwałcił się bez przerwy przed laptopem. Kiedyś tak
nie było.
Niezły pacjent... O takich między innymi ludziach piszę na blogu. Pani Melzer słusznie zauważa, że aktualna internetowa pornografia w jakości HD to "superbodźce" na zawołanie, a nie stare kasety VHS. Magnetowid odszedł do lamusa, dziś tablety i smartfony są wygodniejsze.
Czy to typowy przypadek?
Powszechność pornografii to nie mit, a codzienność w gabinetach psychoterapeutycznych. Uzależnienie jest realne i nie jest niczym dobrym.
Kiedy cierpienie jest na tyle duże, że te osoby lądują u pani w gabinecie?
-Dzisiaj mogę wyśledzić mojego partnera za
pomocą GPS-u, kłamstwa bardzo szybko wychodzą na jaw. Innym kończą się
pieniądze, bo wydali duże sumy na prostytutki, inni dostali upomnienie
od pracodawcy za oglądanie filmów porno w czasie pracy. Wcześniej
przychodziły tutaj pary, ponieważ kobiety nie miały ochoty na seks albo
mężczyźni mieli przedwczesny wytrysk. Dzisiaj kobiety skarżą się, że
mężczyźni nie mają wzwodu przed stosunkiem albo w ogóle nie chcą lub nie
mogą uprawiać seksu. Często zdarzają się młodzi mężczyźni z
zaburzeniami erekcji, którzy próbują rozwiązać problem, biorąc viagrę.
Nadużywanie pornografii prowadzi właśnie do braku wzwodu czyli zaburzeń erekcji. Często też nie chcą uprawiać seksu skoro zobaczyli tyle gorących dziewczyn to ich mózg ma dość i mówi stop. Viagra nie rozwiązuje problemu tylko go maskuje, a właściwie maskuje objaw. A przyczyną jest uzależnienie mózgu od porno. Viagra, arginina czy inne tabletki nie są dobre dla młodych mężczyzn i dają ulgę na krótką metę, podczas gdy problem rozwija się dalej.
I to też jest wina filmów porno?
- Przemysł porno przynosi ogromne zyski
przemysłowi farmaceutycznemu. Filmy porno to superbodźce, które z czasem
powodują u oglądających otępienie, a uzależnieni od seksu są często
najgorszymi kochankami. Oprócz tego techniki masturbacyjne po pewnym
czasie powodują „niekompatybilność” z prawdziwymi partnerami. Jeden z
moich klientów latami masturbował się na stojąco z korkiem analnym w
odbycie, oglądając filmy porno, a potem w zbliżeniu z partnerką nie
radził sobie w pozycji leżącej.
Nic dodać, nic ująć.
Ale dlaczego ktoś potrafi się zaspokoić tylko w taki sposób, a nie może z realnym partnerem?
- Trudno jest przerwać przyzwyczajenia, które
powstają przez lata. Masturbacja może się stać przymusem. W mózgu tworzą
się ścieżki neuronowe, na przykład kiedy uczymy się języka czy gry na
fortepianie. Z czasem tworzą się tam też ścieżki odpowiedzialne za
masturbację i pornografię, które mogą być pobudzane tylko przez
odpowiednie bodźce.
Zdecydowanie prawda, nawyki które tworzyliśmy przez lata są cholernie silne. Masturbacja także może być takim nawykiem i gdy jest jej zbyt dużo, może być problem. Po pewnym czasie mózg i penis reagują tylko na porno, a zwykła kobieta staje się nudna i jest zbyt słabym bodźcem dla mózgu aby uzyskać erekcję. No i "flak" przy kobiecie w łóżku gotowy. A nie jest to miłe uczucie ani dla faceta, a tym bardziej dla partnerki która często czuje się nieatrakcyjna.
Całość wywiadu jest bardzo dobra i do niego odsyłam każdego.
Wywiad świetny rzeczywiście. Mam pytanie, czy słyszałeś o statystykach ze w Europie najwięcej porno ogląda się w Niemczech? Wynika to delikatnie mówiąc że słabej urody niemek czy jaki jest tego powód?
OdpowiedzUsuńCoś kiedyś czytałem że jeśli chodzi o ruch z Europy na stronach porno to z Niemiec jest największy ale to raczej łatwo wytłumaczyć - to ogromny kraj, a nie np. taka mała Portugalia. Niemki może najładniejsze nie są ale bez przesady :)
UsuńPewnie stereotyp. Brak urody u niemek
Usuńszkoda, że trzeba wykupić, żeby przeczytać
OdpowiedzUsuńnie trzeba, ja nie wykupuje. Wyczyść ciasteczka, spróbuj na innej przeglądarce, kolega mi pisał że mu na Chrome nie działało a na Mozilli juz tak.
Usuńniestety wypróbowałem 5 przeglądarek (6 licząc mobilnego chroma), wyczyściłem ciasteczka i nadal nie działa
UsuńJak cały wywiad przecyztac skoro mi pokazuje tylko częsc i każdy wykupic dostęp?
OdpowiedzUsuńCiasteczka usunąć? Spróbuj na smartfonie jeśli na komputerze nie idzie.
UsuńPustka w glowie podczas odwyku od porno jest wg Ciebie oznaką zdrowienia mózgu ?
OdpowiedzUsuńPustka tzn? Raczej flatline, negatywne mysli to taki znak że mózg chce narkotyku, a my własnie chcemy go zmienić i nie sięgać po porno. Uczucia pustki nie miałem, raczej przygnębienia i braku nadziei, ale to minęło.
UsuńJa też mam pustkę, ale to chyba dzięki medytacji. Taki spokój w głowie, ograniczyłem też muzykę i pewnie to też ma wpływ na to. Kiedyś miałem pełno myśli, teraz łatwiej jest się skupić na nauce.
UsuńTaką pustkę pozytywną czyli jasność umysłu masz na myśli? Bo pustka to najczesciej brain fog, taka mgła myślowa, słaba pamięć i ostrość naszego umysłu.
UsuńMotywacja jest super, 5-10 minut nawet codziennie daje wiele. A jeszcze na powietrzu, letnią porą łapiąc promienie słońca - rewelacja! Na pewno też pozytywnie wpływa na skupienie.
Yy
OdpowiedzUsuńWiem jak zrobić żeby nie płacić i zobaczyć tekst w całości. Wpiszcie w Google nofap, potem na wiadomości i zamiecie język wyszukiwania na polski. I wyszuka wam ten artykuł, klikacie i możecie czytać. U mnie dziala
OdpowiedzUsuńO dzięki, może to pomoże komuś
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńDzięki hakerze, widze sobie poradziłeś hehe
UsuńKolejny świetny wpis na blogu. Odnośnie samego wywiadu to ten tekst: "Jeden z moich klientów latami masturbował się na stojąco z korkiem analnym w odbycie, oglądając filmy porno, a potem w zbliżeniu z partnerką nie radził sobie w pozycji leżącej." - "korek analny" rozwalił mój system doszczętnie. Padłem :D Nie wiadomo, czy płakać, czy się śmiać.
OdpowiedzUsuńKreatywność ludzka i głupota naprawdę nie ma granic :)
Hahah no ludzie mają różne fetysze i pomysły :D
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
Usuń