Niezależnie w jakim punkcie jesteś dzisiaj, musisz odważnie i optymistycznie zerkać w przyszłość. Wyobrazić sobie siebie nowego, bez nałogu, radosnego i zadowolonego z życia. To największa motywacja wyobrazić siebie samego jako szczęśliwą osobę, która nie walczy z żadnym nałogiem.
Piszę o tym, bo jedni są we flatline i myślą, że ponure dni u nich nigdy nie przeminą. Inni dopiero zaczynają odwyk i są na 10, 15 dniu. Naprawdę nie ma to znaczenia, w którym punkcie aktualnie jesteś. Nie będzie to żaden hiper motywujący tekst, bo każdy musi tę motywację poczuć w sobie, głęboko w sercu. Tak, chce się zmienić, tak widzę siebie lepszego za pół roku, za rok!
Tylko wyrobienie w sobie nowego zdrowego nawyku, tylko umiejętność radzenia sobie ze stresem, nerwami w inny sposób niż pornografia i masturbacja może pomóc. Tylko konsekwentna poprawa jakości swojego życia, tak by radość pochodziła z innych rzeczy, a dopamina była czerpana z codziennych rozmów z innymi, z ulubionego jedzenia, z aktywności fizycznej, z hobby i zainteresowań.
We wrześniu nastąpią duże zmiany na blogu, wleci dużo ciekawych tekstów, jedna osoba zadeklarowała się pomóc przy tłumaczeniu kilku artykułów anglojęzycznych. Każda osoba, która chciałaby dołożyć swoją cegiełkę na bloga, niech napisze do mnie na maila nadopaminie@o2.pl
Każda historia, przemyślenia czy przetłumaczony tekst to duży wkład za który dziękuję.
Każdego namawiam do przemyśleń na temat swojej przyszłości, nie zamartwiania się i katowania swojego umysłu, że znowu mi się nie udało albo że jestem czegoś winny i muszę cierpieć. Nie musisz. Rzuć na zawsze pornografię i ogranicz masturbację i sprawdź na sobie czy faktycznie nie żyje ci się lepiej. Ja tego za nikogo nie zrobię. Sam wiem, że jest to tego warte, warto przecierpieć trudne dni, by w końcu żyć pełnią życia na 100%! Na koniec muzyka z filmu Rocky II. Przy okazji polecam wszystkie części. Jeśli już oglądać na Nofapie jakieś filmy to te wartościowe, motywujące do ciężkiej pracy i wytrwałości.
Cześć, super strona... od początku roku zaglądam.
OdpowiedzUsuńPod koniec ubiegłego roku trafiłem tutaj i sobie sporo uświadomiłem, że to nienormalne takie godzinami siedzenie z ręką w gaciach. Dawniej to było coś innego, kaseta, gazeta... nie na tak masową skalę i nie było z tym problemu.
- Więc zacząłem od 1 stycznia odwyk... wytrwałem pełne 2 miesiące (przerwałem bo bałem się, że flatline mi już tak zostanie na zawsze). Nie mam dziewczyny, więc sporadyczna masturbacja wróciła, ale też inaczej niż dawniej - na stojąco, bez porno, z technikami wstrzymania wytrysku, aby wytrzymywać te 10 minut i lekko ręką, delikatnie.
Wszystko było ok, nawet jak raz na miesiąc coś z erotyki mi wpadło, to i tak o 100% lepiej niż dawniej - więc i tak widzę postęp.
Mam 2 pytania:
1. Niedawno postanowiłem zrobić jeszcze raz odwyk 3 miesięczny, pełny.
Jak nie uprawiam masturbacji to po 2 tygodniach zaczynają się pojawiać myśli o porno, fantazje, o seksie i się trzeba powstrzymywać aby fjuta nie dotykać.
Czy z tymi nawracającymi myślami da się coś zrobić?
2. Plan mam taki aby te 3 miesiące wytrzymać, a potem sporadycznie masturbacja jeżeli nie będzie możliwości seksu. Pytanie - skoro na pełnym poście mi te myśli żyć nie dają o porno, to czy nie lepiej może zaprzestać w 100% pornografii, ale masturbację raz na średnio 10 dni zostawić? Bo jak sobie ulżę to na tydzień a nawet dwa mam czystą głowę, a jak chce odwyk robić to po 2 tygodniach myśli wracają?
Z góry dzięki za stronę, bo jeszcze 10 miesięcy temu, waliłem po 4-5 razy dziennie, a teraz nie mam najmniejszego problemu jak zrobię to raz na 1-2 tygodnie :)
Cześć, nie potrzebnie przerwałeś flatline, złe chwile muszą sie pojawić, mózg zdrowieje i tak musi być. Flatline mija zawsze po pewnym czasie, choć wydawać sie moze że nie nastąpi to nigdy. Ale u każdego ten flatline sie skończył.
Usuń1. No cóż jesteśmy facetami, mysli się mogą pojawiać, ale powinny o seksie, o realnych dziewczynach a nie o porno. Zaakceptuj te mysli, nie skupiaj sie na nich tylko wyobraź sobie jak zamykasz je w worku i wyrzucasz. Potem wracaj do swoich obowiązków, hobby, ćwiczeń fizycznych.
2. Sprobuj jeśli na ciebie faktycznie tak to działa, chociaż ja bym sie przemógł i też zawiesił masturbację na 90 dni.
Cieszę się ze mogłem pomóc i zrozumialeś że walenie po 4-5 razy dziennie jest niszczące dla ciała i dla psychiki. Co innego sporadyczna masturbacja, bez pornografii i mocnego uścisku dłoni. A niektórzy całkowicie rezygnują z masturbacji lub mają raz, dwa na miesiąc.
Dzięki :)
OdpowiedzUsuńCzyli można powiedzieć, że taki odwyk polegający na tym, że przez 90 dni jest kompletnie zero porno, obrazków itp... ale ze sporadyczną masturbacją także się liczy i coś nam daje?
To tzw. tryb easy mode gdzie dopuszczalna jest masturbacja. Ale bez erotycznych fantazji i pornografii. Na pewno coś daje, bo kluczem jest porzucenie na zawsze i nie oglądanie porno. Ale po prostu jak ktoś jest mocno uzależniony to aby najszybciej oczyścić mózg, zrobić jego "reboot" to ludzie rezygnują też z masturbacji na okres 90-120 dni.
UsuńDzięki. Myślę, żeby zrobić całkowity odwyk od porno, a masturbację raz na jakiś czas i wydłużać okresy do kolejnego razu masturbacji - wtedy jest mi łatwiej. Niektórzy ludzie mają duży popęd, tak jak ja i jak całkowity post jest to i tak w myślach fantazje przychodzą, więc co to za odwyk skoro w głowie pornole siedzę. Stąd tak wymyśliłem, że w moim przypadku lepiej sporadyczną masturbację zostawić, wtedy w głowie czysto jest i można się skupić na normalnym życiu.
OdpowiedzUsuńTeż mam mały problem, czytałem że przy długim odstawieniu masturbacji ludziom jądra się wydają cięższe, bolą lekko... u mnie do tego jak długo nic, to nawet coś czerwonego w spermie się pojawia, chyba krew?
To jest normalne?
Bo chyba źle jest, gdy mój odwyk wygląda tak, że mam erekcje częste i myśli o pornolach i podniecenie jest ale nic z nim nie robię? Wtedy to ciśnienie w jądrach wzrasta i stąd kolejne problemy?
Stąd może dla niektórych (duża seksualność + nie aż tak mocne problemy z porno + młody wiek) lepszy jest odwyk 100% od porno i fantazji, ale z zostawieniem masturbacji?
Z góry dzięki i tak za wszystko, upadki się zdarzają, ale wcześniej nawet świadomości nie miałem jakiejkolwiek w tych tematach :)
Klucz odstawić porno na zawsze.
UsuńMasturbacja najlepiej na 90 dni zawiesić albo jak nie możesz wytrzymać to raz na 10 dni, raz na 2 tygodnie.
Mogą być lekko cięższe. To tzw. "blue balls".
Najlepszym wyjściem jest oczywiście seks. Ewentualnie czekasz na "wet dream" (polucje). Lub masturbacja jak wolisz.
Spoko, powodzenia!